lukilodz83 |
Wysłany: Wto 22:04, 08 Sie 2006 Temat postu: Koniec Justlina ?????????? |
|
W piątek 12. maja Gatlin biegł 100 metrów podczas mityngu IAAF Super Tour w Doha, w Katarze. Amerykaninowi zmierzono czas 9 sekund i 76 setnych - o jedną setną lepiej od rekordu świata Asafy Powella z czerwca ubiegłego roku z Aten
Po kilku dniach władze IAAF ogłosiły, że weryfikują ten wynik na 9,77. Oznacza to, że Gatlin jest rekordzistą świata, ale ex aequo z Powellem!
Według IAAF, błąd popełniła firma, która zajmowała się mierzeniem czasów w Katarze. Błąd polegał na złym zaokrągleniu rezultatu, liczonego w tysięcznych częściach sekundy. Gatlin miał wynik 9,766, co według przepisów IAAF oznacza 9,77, a nie 9,76.
Justinowi Gatlinowi grozi dożywotnia dyskwalifikacja. Mistrz świata, mistrz olimpijski i współrekordzista świata w biegu na 100 metrów miał pozytywny wynik kontroli antydopingowej. Badania przeprowadzono po kwietniowych zawodach w Kansas City. Pozytywny wynik dały obydwie przebadane próbki, w związku z czym Amerykanin nie ma praktycznie żadnych argumentów. W dodatku to jego druga wpadka, bo w 2001 roku przyłapano go na braniu amfetaminy.
I tak w latwy sposob mozna przekreslic dotychczasowe klika albo kilkanascie lat zycia. Zmagania z treningiem i kontuzjami ale kazdy kto wyszedla na stadion i startowal w jakis waznych zawodach wie dlaczego inni biora koks. Ale kogo tym oszukuja? Innych zaodnikow? A moze raczej siebie samego...... |
|